Playlista
Generacja deskorolka
Gdyby kilka dekad temu istniało więcej marketingowców i copywriterów, pewnie dziś na Spotify roiłoby się od playlist pod hasłem “outdoor rock”. W pewnym momencie gitarowa muzyka przeniosła się bowiem z klubów przy Sunset Strip i wielkich aren koncertowy na świeże powietrze. Rockmani zrzucili obcisłe skórzane spodnie i włożyli luźne sportowe ciuchy, zaś atrybuty typu lakier do włosów i maskara zamienili na deskę surfingową, BMX-a, a przede wszystkim deskorolkę. Dzieciaki z deskami inspirowały muzykę, a ta stała się nieodzownym elementem skate’owej subkultury.
Od VHS…
– Nawet najlepsze wyczyny na desce mogą wyglądać beznadziejnie z kiepskim soundtrackiem – powiedział Corey Duffel, profesjonalny skater z Kalifornii.
Skąd tak silny związek muzyki właśnie z deskorolką? Sprawa jest dość prosta. VHS. Kiedy kamery i kasety wideo stały się osiągalne i powszechne, skaterzy namiętnie zaczęli kręcić amatorskie filmiki, a jak zauważył Corey Duffel, klip zawsze wygląda lepiej z dobrą piosenką. Ponieważ skateboard był kontrkulturą w opozycji do elitarnych czy popularnych sportów, dość oczywistym wyborem stało się undergroundowe granie. W filmikach z lat 80. często pojawiały się więc punkowe numery takich zespołów, jak choćby Black Flag czy Descedents.
Z czasem deska zaczęła “wychodzić” na ulicę. Zamiast ramp, młodzież coraz chętniej wykorzystywała miejską architekturę, by doskonalić swe umiejętności i opanowywać sztuczki. Na scenie muzycznej klasyczny punk i rock traciły na popularności na rzecz hip hopu, a niebawem do głosu zaczęli dochodzić przedstawiciele grunge’u, skate punka i rap metalu. Nie zapominajmy również, że była to era wyznaczającego wszelkie trendy, wszechmocnego MTV, zatem wkrótce nie tylko skaterzy wykorzystywali muzykę w swoich filmach, ale także role się odwróciły i deska zagościła w teledyskach. Co ciekawe, modę na deskorolkowe popisy w muzycznych klipach poniekąd zapoczątkował Tom Petty – ani punk, ani raper i na pewno nie skate, lecz raczej oldschoolowy muzyk, który na wskroś wyluzowanym, kalifornijskim “Free Fallin'” pokazał, jak widowiskowa może być jazda na deskorolce i jak będą wyglądać lata 90. I chociaż powszechnie wiadomo, że wielu dzieciaków sięgnęło po deskę pod wpływem filmu “Powrót do przyszłości”, Tom Petty również bez wątpienia miał swój udział w rozpropagowaniu skateboardingu.
…przez MTV…
Oczywiście, Tom Petty nie był pierwszym, który pokazał deskorolki w swoim teledysku. Wcześniej zrobiła to chociażby kapela Suicidal Tendencies, która w kawałku o wiele mówiącym tytule “Possessed To Skate” wykorzystała fragmenty materiałów, które miały posłużyć do skateboardowego filmu.
A skoro o skateboardowych filmach mowa, ciekawa historia wiąże się z wideo do nagrania “100%” alternatywnej formacji Sonic Youth. Kim Na pomysł teledysku z deską wpadała Kim Gordon. Basistka i wokalistka dostała od legendarnego skateboardera Marka Gonzalesa kopię deskorolkowej krótkometrażówki “Video Days”. Twórcą był dopiero zdobywający reżyserskie szlify Spike Jonze (później twórca chociażby “Sabotage” Beastie Boys). Jonze stanął za kamerą “100%” (razem z Tamarą Davis) i w dużej mierze kręcił siebie samego jeżdżącego na desce.
W latach 90. kultura skateboardowa i muzyka tak się przenikały, że sukcesy odnosił skate punk, a dokładnie tacy przedstawiciele gatunku, jak blink-182 czy The Offspring. Ci drudzy w swym dorobku mają film “Huck It”, który w dużej mierze składa się z popisów kaskaderskich i skate’owych do piosenek zespołu. Z kolei chłopaki z blink-182 sami namiętnie jeździli na desce i tak naprawdę dzięki temu założyli swoją grupę. Później regularnie w ich klipach – nawet w tym z zapikselowanymi siusiakami – można było oglądać deskorolki. Muzycy kapeli CKY również sami jeździli na deskach, a ponadto bratem wokalisty, Jesse’ego Margery, jest Bam Margera – profesjonalny skater i kaskader, który wsławił się serią “Jackass” oraz jej spin-offem “Viva La Bam”. Przez rodzinne konotacje, CKY często szufladkowano więc jako skatepunkowowego wykonawcę, choć w ich muzycy słychać także inne rockowe gatunki.
…po gry wideo
Przełom XX i XXI wieku to już coraz bardziej era gier wideo niż MTV. Dla miłośników deski liczył się przede wszystkim jeden tytuł: “Tony Hawk’s Pro Skater”. Tony Hawk to legenda, ikona, mistrz skateboardingu. Sygnowana jego nazwiskiem seria gier nie tylko przyczyniła się do – kolejnego – wzrostu popularności dyscypliny, ale i ukształtowała muzyczny gust wielu dzieciaków. Hawk osobiście czuwał nad soundtrackami do gier, wybierając do nich, a tym samym “namaszczając” utwory formacji Alien Ant Farm, Rage Against The Machine, Limp Bizkit i Papa Roach, a także The Ramones, Dead Kennedys, Public Enemy czy Del Tha Funkee Homosapien.
Może nie mamy (jeszcze!) takiej renomy jak Tony Hawk, ale przygotowaliśmy dla was całkiem wypasioną, rockową playlistę Generacja Deskorolka.